piątek, 31 sierpnia 2012

STO LAT!

Jest 1 września godzina 01:35 a ja skończyłam 16lat.Stara dupa ze mnie, nie ma co. I jakoś wcale mnie to nie cieszy, nie moge zasnąć.. nie chciałam mieć tej 16, nie chce się starzeć. W moim wieku każdy chce mieć to 18, ale po co? ja mam odwrotnie, najchętniej bym się zatrzymała na 15. Nie chce tej dorosłości, pełnoletności, odpowiedzialności.. z roku na rok dociera to do mnie coraz bardziej i coraz bardziej zdaje sobie sprawę , że tego nie chcę. Każdy dorosły po 20, 30 chce cofnąć się do naszych lat .. wtedy sie czuje, że żyje. Ja ten czas wykorzystuje jak najlepiej, staram się przynajmniej. Żeby właśnie te lata zapamiętać jak najpiękniej.. pierwsza miłość, pierwszy papieros, pierwsza awantura, pierwsza przyjaźń, pierwszy melanż, pierwsza szóstka i jedynka- to wszystko chce pamiętać jak najlepiej. Drugiego takiego mojego życia nie przeżyje .. Mam jedno życie i chce je przeżyć jak najlepiej. Czas biegnie strasznie szybko, nawet sie nie obejrzę a będę miała to 18..   dobra, przestaje. Bo to bez sensu xd Jeżeli ktoś wgl to przeczytał to gratuluję.

Jutro mam imprezę, będzie ze 30 osób, dużo roboty.. dzisiaj byłam w Łodzi na zakupach kupiłam sobie kurtkę  i jednak postawiłam na krótkie conversy. Nic więcej nie było, nie moge sie na niczym ostatnio skupić.Wieczorem wyszłam z kolegą, który nie źle miesza mi w głowie i potem mam kilku godzinne rozkminy.O 00:00 zadzwoniła moja przyjaciołka z życzenia urodzinowymi, gdy mi składa popłakałam się a ona razem ze mną. Jutro dopiero będę płakać razem z nią. Najbliższa Ci osoba, która zawsze Cie wysłucha i zrozumie nazywana przyjciółką- jutro wyjeżdza z tego miasta na zawsze. Nie moge nawet o tym pisać, bo od razu łzy same nadlewają mi się do oczu. Mam dla niej niespodziankę i na pewno jutro będzie dłuższa o tym notka. I bardzo dużo z nią zdjęć. Nie pisze tutaj o szkole, bo wiem że na każdym blogu o tym pisze a przeciez każdy to wie. Czas biegnie, nastąpić i tak to nastąpi - nic tego nie zmieni. Więc trzeba przywitać się z nowym etapem w życiu- III LO W TOMASZOWIE MAZOWIECKIM WITA!


Jeżeli ktoś to przeczytał to szczerze gratuluję:) 

xoxo

sprzątanie/zakupy

Wczoraj impreza została odwołana ale jest przeniesiona z 1-2 września u mnie:) Posprzątałam juz całą górę domy i powiem wam, że dawno moja garderoba tak nie wyglądała jak dziś. Zawsze było czysto, ale teraz udało mi sie te wszystkie ciuchy ogarnąć w całość, w tych których nie chodzę oddam. A dzisiaj.. jade na zakupy do szkoły. Zastanawiam się nad butami : VANS&CONVERS?A jeżeli conversy to krótkie.  Mam buty z tej i tej firmy, ale teraz nie moge się zdecydować. Zobaczymy będą mi się podobać:)
moja garderoba:o aż sie sama sobie dziwie, haha
moje paznokcie, oczywiście naturalne:)
mój brzuch, ćwiczyłam - ćwiczyłam i jest:) 

?

cały dzień w Łodzi,
xoxo

czwartek, 30 sierpnia 2012

wonderful dogs

Dzisiaj o godzinie 13:00 jade do ortodonty, żeby zdjął mi po czterech miesiącach  z góry taką sprężynkę.Bolało, ale na szczęście już koniec + zakładają mi aparat na dół(chociaż zęby mam proste) ale podobno góra zależy od dołu a dół od góry. A wieczorem jedziemy do Julity na działkę na imprezę , gdyż pijemy z okazji moich urodzin no i z tego, że wyjeżdża(ale staram się o tym nie myśleć) Dzisiaj chciałam wam pokazać moje psy:D 

Jeden z nich to DINO, DINEK, DINOZAUR wzięliśmy go rok temu ze schroniska. Aktualnie siedzi u babci, ale ogólnie jest u nas. Kochany pies<3



KOCHAM<3
 Drugi to SADAM , owczarek niemiecki.Strasznie spokojny, bardzo przytulny. Do każdego się tuli, chociaż nie wygląda, bo jest strasznie wieeelkii:) Ma 12 lat.



tutaj wygląda strasznie, haha. Uwielbiam to zdjęcie:) 

Lece podkręcić głośniki na vive na maxa, mama pojechała z bratem do okulisty więc korzystam^^ 3majcie sie ciepło, 
xoxo

środa, 29 sierpnia 2012

na luzie:)

Dzisiaj chciałam wam pokazać stary outfit. Totalnie na luzie:) 




bluzka i spodenie- chińczyk ; buty- vans 

Dzisiaj idę do Kamila z chłopakami. Więc wieczór będzie na pewno spędzony bardzo miło,
 
xoxo 

wtorek, 28 sierpnia 2012

zdjęcia

Przed wczoraj byłam z Julitą na zdjęciach, niektóre wyszły nawet nie złe:) Ale zostawiam was z nimi.








dobrze, że jesteś 
xoxo




poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Majorka 27.07-3.08

Mogę skreślić z listy marzeń jedno marzenie - HISZPANIA.Zawsze marzyłam żeby odwiedzić ten kraj i stało się na tygodniowym pobycie z mamą na Majorce. Dwa tygodnie to jednak za długo, a na 10 dni nie było więc byliśmy na tydzień. Było pięknie, te widoki, przystojni Hiszpanii, cała atmosfera świetna! Mieszkalismy w hotelu bardzo blisko morza, co jest dość nie typowe dla tych wysp dlatego,że zawyczaj trzeba troche iść. Pogoda? zazwyczaj po 30 stopni.








:)  Dzisiaj mam pierwsze spotkanie klasowe. 
Miłego poniedziałku, 
xoxo